Tony wciąż opłakuje Lisę i z trudem próbuje zacząć wszystko od nowa, a jednocześnie okazuje współczucie w swoim dziwacznym małym świecie.
mogło być lepsze ale nie narzekam
8/10
nawet może być
napiecie do samego konca
nawet ok
mogło być lepsze ale nie narzekam
8/10
nawet może być
napiecie do samego konca
nawet ok