Jimmy Neutron, mały geniusz, marzy o nawiązaniu kontaktu z obcą cywilizacją, ale wystrzelony przez niego satelita (co prawda zrobiony z tostera, ale działa!) zostaje przejęty przez wrogo nastawionych kosmitów. Pod osłona nocy eskadra statków uprowadza wszystkich rodziców z miasteczka Retroville. Teraz do akcji wkracza Jimmy – musi zbudować flotę z lunaparkowych pojazdów i wysłać ją z misją ratunkową na orbitę.
wkońcu się doczekalm
nie żałuje ze to zobaczylam
nie rozumiem o co chodzilo na koncu
dobre
Wypas, na to czekałem.